6.16.2008


siemano wszystkim!
pewnie każdy spisał ten blog na straty, a tu nagle...! w sobote ogarneliśmy niezły trip do lwówka. jazda z kumplami, dobra zabawa, itp. na miejsce zabrał nas wypasiony Chrysler Voyager (jakby sie jakieś blachary pytały hehe) na miejscu dobra jazda. chyba najciekawiej było na basenie, calutki niebieski, w środku dużo miejsca i banki. zdecydowanie najlepiej mi się tam jeździło. zresztą obczajcie foty to rozkminicie!
mydeł- wallride ("to my mamy we lwówku walla?!")
jagódka- turndown :D:D

blady- nie wiem jak sie nazywają triki na flacie, ale ten jest przekozak!
janek- przekręcony turndown, na chwile przed glebą na pysk!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Katujcie tak dalej chlopaki ... Elo Pro!